Rozpoczął się sezon urlopowy, a wraz z nim powracają paragony grozy z turystycznych miejscowości. Na polskim wybrzeżu drogie są nie tylko ryby czy gofry. W sieci krąży rachunek, który przyszło zapłacić turyście za jedynie dwa piwa w restauracji. Polacy planujący skorzystać ze słonecznej pogody nad Morzem Bałtyckim mogą być zaskoczeni zdumiewająco wysokimi cenami posiłków oraz drinków. Wypad do restauracji czy smażalni ryb to dla wielu już nie tylko zwykła atrakcja podczas wyjazdu, ale luksus. Wszystko przez szalejące nad Bałtykiem? Turysta pokazał paragon za dwa piwaJeden z użytkowników Twittera wrzucił do sieci zdjęcie paragonu z restauracji, które przesłał mu kolega. Pan Mariusz zaznacza, że rachunek pochodzi z lokalu w Trójmieście, a dokładniej gdańskiej Jest moc mili Państwo! Dziś mi kolega z nad morza przysłał... - podpisano zdjęcie. Kolega pana Mariusza musiał być niemiło zaskoczony, gdy przyszedł czas uiszczenia opłaty za zamówione napoje. Cena za dwa piwa robi wrażenie - i to dalekie od pozytywnego. Jak wynika z przedstawionego rachunku, za jedno piwo trzeba zapłacić 20 nawiązaniu do komentarzy pozostawionych pod wpisem pan Mariusz opublikował również zdjęcie z namiarem do restauracji, z której pochodzi ów wspomniany rachunek. - Proszę bardzo, adres i nazwa lokalu. Można sobie sprawdzić. Rachunek jest autentyczny żaden przekręt. Gwarantuje! Wszystkim "miłym inaczej" za komentarze w stylu wytrzyj gile, kup sobie małpkę serdecznie dziękuję i wspólnie poczekajmy do wakacji... Będzie taniej! - napisał, publikując zdjęcie z map Google. Burze to nie wszystko. Co czeka nas w długi weekend czerwcowy?CZYTAJ DALEJInternauci podzieleni, "Żadna nowość"Biorąc pod uwagę lokalizację punktu gastronomicznego, znajdującej się nad historyczną rzeką Motławą, trudno się dziwić wysokością rachunku. Niemniej jednak w komentarzach pod zdjęciem wywiązała się zażarta dyskusja. Zdania na temat kwoty do zapłaty są podzielone. Nie wszyscy internauci wyrażają niepokój, rozczarowanie i złość z powodu galopującej inflacji. Część zauważa, że podobne ceny obowiązują obecnie w wielu restauracjach w Polsce, choć nadal można znaleźć lokale oferujące piwo w granicach 10 złotych za butelkę. Internauci radzą, by rozsądniej dysponować pieniędzmi i unikać picia piwa w knajpach, podczas gdy niektórzy nie wierzą w autentyczność rachunku i zarzucają autorowi wpisu RESTAURACJA! Nad MOTŁAWĄ! STARE MIASTO! Piwo nietuzinkowe! Tylko kretyn pomyśli, że za parę złotych opije się piwa w takim miejscu! - czytamy pod Wczoraj byłem w jednej z warszawskich restauracji i ceny były podobne. Co ma z tego wynikać? - zastanawia się jeden z W Gdyni (nad morzem) kraftowe piwo 0,5 litra z kija 13-15 zł. Przemysłowe to koszt 10-13 zł. Mogą być lekkie odchyły. Ale na pewno nie 20 - pisze kolejny Żadna nowość, ja w restauracji za szklankę piwa płacę 17 zł, niech kolega się napije pod Biedrą prosto z gwinta - dodaje inna czy Waszym zdaniem 20 zł za piwo w samym sercu Gdańska to przesada, a może adekwatna stawka, która nie powinna dziwić konsumentów? ZUS: Połowa bonów wciąż niewykorzystana. Jak skorzystać z 500+ na wakacje?Turystom w Turcji grozi aresztowanie. Jeden z lokalnych przepisów jest niezwykle ważnyNa Santorini nie odpoczniesz bez tłumów. Oto, co dzieje się na greckiej wyspieSpotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami, lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres: redakcja@ które rozczarowują turystówJak dobrze znasz polskie miasta? Tylko nieliczni odpowiedzą na 6 pytaniePytanie 1 z 7Na ratuszu którego miasta możemy zobaczyć koziołki?Źródło: twitter,
Kuchnia albańska stanowi odłam szerokiej tradycji kulinarnej Bałkanów, zawierając jednak i dania typowe wyłącznie dla niej. Główny posiłek Albańczyków to obiad (najczęściej mięsny ), któremu towarzyszą liczne warzywne surówki. Ich podstawą są pomidory, ogórki, papryka, oliwki, polane oliwą, octem winnym i posolone [1] . Na browary spadły wszystkie plagi: koronawirus, inflacja, susza, podwyżka akcyzy itd. To cud, że piwo nie zdrożało jeszcze bardziej. Karol Makurat / Polska PressOd dłuższego czasu obserwujemy tendencję wzrostową średniej ceny piwa na polskim rynku. Jest to przede wszystkim związane z presją wyższych kosztów produkcji, zwłaszcza surowców. Wynika to także z rosnących wydatków na energię, opakowania, logistykę i transport. Znaczenie ma też drożejące zatrudnienie. Z raportu agencji badawczo-analitycznej Hiper-Com Poland oraz Grupy BLIX wynika, że średnio o 5,5% podrożały najczęściej promowane piwa w tegorocznym sezonie letnim statystyczna cena półlitrowego napoju wyniosła 2,61 zł. Natomiast w analogicznym okresie ubiegłego roku trzeba było zapłacić o 14 groszy sieci handlowe zwiększyły liczbę promocji o 8%.O 5,5% wzrosła średnia cena najczęściej promowanych piw w sklepach. Koszty zakupu były obserwowane od początku maja do końca lipca br. i zostały porównane z wynikami z analogicznych trzech miesięcy Wówczas ten napój w półlitrowej puszcze lub butelce kosztował statystycznie 2,47 zł, a ostatnio – 2,61 zł. Ważne dziś! Kliknij i przeczytaj!Ile od stycznia 2021 minimum na etacie, zleceniu lub umowie o dziełoGdzie po zakupy 27 września. Niedziele handlowe 2020 - teraz i w przyszłościZniżki na wakacje z Kartą Dużej Rodziny: jakie, gdzie, ileLidl daje ceramiczną skarbonkę chcącym oszczędzaćDlaczego drożeje piwo - w wakacje już o 5,5 proc.?Podróż samolotem teraz: zachowanie, co za odwołany lot– Od dłuższego czasu obserwujemy tendencję wzrostową średniej ceny piwa na polskim rynku. Jest to przede wszystkim związane z presją wyższych kosztów produkcji, zwłaszcza surowców. Wynika to także z rosnących wydatków na energię, opakowania, logistykę i transport. Znaczenie ma też drożejące zatrudnienie. W bieżącym roku na wzrost średniej ceny piwa wpływ mogła mieć podwyżka akcyzy, która obowiązuje od początku 2020 roku – komentuje Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary wakacje piwo zdrożało średnio o 5,5%. Za to w sklepach jest więcej promocjiPrzez koronawirusa piwo poszło na zmarnowanieJak podkreśla Andrzej Olkowski, prezes Stowarzyszenia Regionalnych Browarów Polskich (SRBP), wzrost cen był nieunikniony. Przesądziła o tym nie tylko podwyżka akcyzy. Z powodu pandemii browary były zmuszone wycofać z rynku HoReCa sporo piwa rozlanego do tzw. kegów. Z kolei Michał Majszczyk z Hiper-Com Poland stwierdza, że znaczenie miało raczej niwelowanie rosnących kosztów prowadzenia działalności. Jednak należy też wziąć pod uwagę takie czynniki jak inflację oraz suszę, która wpłynęła na ceny surowców potrzebnych do produkcji piwa.– Czas pandemii mógł chwilowo zahamować przed wakacjami popyt na piwo. Chcąc nadrobić zysk ze sprzedaży tych produktów, sieci handlowe zdecydowały się na lekkie podniesienie cen. Z danych opublikowanych przez GUS wynika, że w czerwcu tego roku ceny żywności wzrosły o 6,1% w porównaniu z ubiegłym rokiem. To może oznaczać, że finalnie koszt zakupu piwa jest niższy niż średnie podwyżki obejmujące jedzenie i napoje alkoholowe – mówi Marcin Lenkiewicz z Grupy dziś! Kliknij i przeczytaj!W końcu emeryci skorzystają z odwróconej hipoteki?Zniżki na wakacje z Kartą Dużej Rodziny: jakie, gdzie, ilePodróż samolotem teraz: zachowanie, co za odwołany lotZałóż internetowe delikatesy, nie trzeba na to dużo gotówkiJakie zachowania w sieci kończą się utratą danych osobowychJak kupować, by wspierać lokalny biznesWięcej piwa z promocjiW porównaniu z poprzednim sezonem, sieci handlowe zwiększyły o 8% liczbę promocji najczęściej promowanych piw. Według Huberta Majkowskiego z Hiper-Com Poland, duży wpływ na to miało częściowe wstrzymanie promocji w związku z pandemią, zwłaszcza że akurat przypadło to na okres wiosenny i częściowo letni. Wówczas sprzedaż tego rodzaju asortymentu jest największa w związku z imprezami na świeżym powietrzu i popularną formą wypoczynku w postaci grillowania.– Większa ilość promocji pokazuje, że sieciom handlowym zależało na mocniejszej sprzedaży tych produktów. Napoje alkoholowe są w wakacje bardzo ważne, a miejsc na półkach czy modułach w gazetkach promocyjnych nie przybywa. Zdecydowanie wybiły się promocje komunikujące piwo jako dobry dodatek do wakacyjnego grillowania. Popularne również były zniżki na wielopaki, które pomogły sieciom sprzedać nadmiar zalegających w magazynach produktów. Sklepy zamówiły je wcześniej, przygotowując się na zapowiadane upalne lato, które okazało się jednak nie aż tak gorące – zaznacza Marcin Andrzeja Olkowskiego, prognozowanie dalszych cen piwa w trakcie rozwijającej się pandemii jest jak wróżenie z fusów. Na wiele aspektów browary nie będą miały wpływu. Jednak prezes SRBP raczej nie spodziewa się żadnych korekt w wykonali eksperci z agencji badawczo-analitycznej Hiper-Com Poland oraz Grupy BLIX. Porównano wyniki 10 najczęściej promowanych marek piw (500 ml w puszkach i butelkach) z okresu od początku maja do końca lipca br. i z analogicznego czasu w Weryfikacji poddano blisko 11 tys. promocji z gazetek MondayNewsChcesz być szybko i dobrze poinformowany w sprawie pieniędzy: zarabiania, oszczędzania, wydawania, inwestowania? Zapewniamy szybkie informacje, analizy i porady ekspertów. Kliknij w ten tekst i polub nas na Facebooku! Wtedy wszystkie godne Twojej uwagi nowości i porady znajdziesz na swojej osi czasu bez zbędnego szukania. Naprawdę warto!Ważne dziś! Kliknij i przeczytaj!W końcu emeryci skorzystają z odwróconej hipoteki?Zniżki na wakacje z Kartą Dużej Rodziny: jakie, gdzie, ilePodróż samolotem teraz: zachowanie, co za odwołany lotZałóż internetowe delikatesy, nie trzeba na to dużo gotówkiJakie zachowania w sieci kończą się utratą danych osobowychJak kupować, by wspierać lokalny biznesPolecane ofertyMateriały promocyjne partneraZ Wikipedii, wolnej encyklopedii. Poziom morza – punkt położony na wysokości teoretycznie równej zeru, w miejscu, gdzie morze styka się z lądem. Przyjęty w geografii i kartografii przeciętny poziom morza jest średnią wszystkich poziomów morza, wynikających z jego wahań, wywołanych takimi zjawiskami, jak falowanie czy pływy [1].Ci, którzy obierają warzywa, tracą nie tylko część witamin i składników mineralnych skrywających się zaraz pod skórką. Marnują również część kupionego lub wyhodowanego przez siebie produktu. – Obecnie trend jest taki, żeby warzywa porządnie umyć i zjadać w całości – przekonuje szef kuchni podczas warsztatów kulinarnych, na które trafiłam. Co zatem można zrobić z zeschniętego chleba albo przejrzałych owoców, które nie wyglądają już tak apetycznie? Spis treściWarzywa wykorzystuj w pełni. Z natki może powstać zielone pestoTak możesz wykorzystać resztki jedzeniaGrzanki albo piwo z czerstwego chlebaPolecane przepisy zero waste Z danych Banków Żywności wynika, że statystyczna polska rodzina wyrzuca rocznie do kosza produkty o wartości co najmniej 3 tysięcy złotych. Dziś, przy szalejącej inflacji, myślę, że to jest dużo więcej. Zatem jest to kwota, którą już możemy mieć w portfelu, jeśli zrobimy racjonalne zakupy – mówiła niedawno w rozmowie z Polska Press Sylwia Majcher, edukatorka ekologiczna, autorka bestsellera „Gotuję, nie marnuję”.I podpowiadała np., w jaki sposób można wykorzystać fusy od zero waste, czyli niemarnowania jedzenia, staje się coraz bardziej popularny. Jego zwolennicy dzielą się w sieci pomysłami na zastosowanie resztek. Podsuwają je też twórcy aplikacji To Good To Go, przeciwdziałającej marnowaniu żywności. Warzywa wykorzystuj w pełni. Z natki może powstać zielone pestoŁodyga brokuła albo natka rzodkiewki lub pietruszki i kolendry to odpady? Zamiast wyrzucać je do śmietnika na bio, możemy je zblendować, np. z bazylią i orzeszkami na pesto. Zielone częście warzyw sprawdzą się na przykład z makaronem czy jako dodatek do kanapek. Tak możesz wykorzystać resztki jedzeniaSięgamy po pomysły od To Good To Go:skórka arbuza – świetna na kiszonkę w słoiku, resztki wina można zamrozić i wykorzystać do sosu winnego, resztki mleczka kokosowego z puszki zużyj do pinacolady, skórki wyciśniętych owoców sprawdzą się jako dodatek do wody, powstanie orzeźwiający napój, resztki jogurtu z dodatkiem owoców i orzechów jako mrożone ciastka – świetne na upały, banan, szpinak, awokado w połączeniu i po zmiksowaniu dadzą pyszne smoothie, banany, jajka i orzechy wykorzystaj do stworzenia muffinek, przygotowuj sangrię, jeśli masz za dużo owoców, niektóre przejrzałe, zrób grzanki z rantów pizzy lub suchego chleba. Grzanki albo piwo z czerstwego chlebaZ suchego chleba może powstać tarta bułka, wystarczy ją zmielić albo grzanki, świetny dodatek do zup czy sałatek. Jest jeszcze jedna możliwość – piwo z czerstwego chleba. Tak zrobili twórcy To Good To Go. Firma wyprodukowała z okazji swoich trzecich urodzin w Polsce „Zrównowarzone” piwo z resztek pieczywa. – W tym roku „uwarzyliśmy” wyjątkową akcję, którą jeszcze mocniej chcemy podkreślić, że nie wszystkie produkty, które w pierwszej ocenie nadają się do wyrzucenia, muszą lądować w koszu – mówi Anna Kurnatowska, Country Managerka Too Good To powstało piwo uwarzone z chleba? Kiedy dziesiątki kilogramów chleba, bułek, bagietek i bajgli trafiły do kadzi zaciernej w warzelni, wymagały dokładnego rozdrobnienia. Wszystko po to, aby maksymalnie ułatwić proces naturalnej fermentacji. W jej wyniku wydziela się ciepło, a efektem pracy drożdży, które dokonują przemiany obecnych w brzeczce cukrów, jest powstanie alkoholu zawartego w piwie. W „Zrównoważonym” około 30% wszystkich fermentowanych cukrów stanowi uratowane przed zmarnowaniem pieczywo, co przełożyło się na 2% alkoholu. Proces zajął około 5 tygodni, opisują inicjatorzy przepisy zero wasteMamy dla was kilka sprawdzonych, prostych przepisów zero waste. Polecamy:Przepis na pikle musztardowe. Remigiusz Rączka podpowiada, jak zrobić przetworyBabciny przepis na tradycyjne lody na żółtkach. Smakują jak waniliowy kogel-mogelZimne czy gorące, czyli co jeść i pić podczas upałów? Smakoterapia podpowiadaŚwieży dorsz ze smażalni nad morzem? Graniczy z cudem. Skąd pochodzą ryby?Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera AgPp.